Bohaterowie naszego kolejnego reportażu przyjechali do Krakowa z Belgii, aby swój Wielki Dzień świętować w rodzinnych stronach Ewy. Drugą część gości stanowili przedstawiciele Francji, skąd pochodzi Marc. Mimo, że ślub odbywał się według polskiej tradycji, nie zabrakło oczywiście francuskich akcentów. Państwo Młodzi zadbali o każdy najmniejszy szczegół uroczystości, przygotowując dla swoich gości wiele atrakcji w ramach integracji kulturowej. Były więc francuskie elementy liturgii, piękna suknia ślubna w paryskim stylu, uroczyste przemowy rodziców, polsko-francuska wymiana prezentów i dużo francuskiego wina. Ze specjalna dedykacją dla zagranicznych gości zespół ludowy zatańczył pokazowego krakowiaka. I nawet była okazja dostać po głowie od lajkonika 🙂 W tak wspaniałej atmosferze nikt nie mógł czuć się źle. Przy francuskiej muzyce goście bawili się wyśmienicie do samego rana. A Państwo Młodzi swój debiut przed obiektywem zaliczyli z wyróżnieniem! Ogromnie dziękujemy za rewelacyjną współpracę!

– GO UP –